sobota, 21 grudnia 2013

6.

Jezu jakie to wszystko jest dziwne.. Nie ogarniam swojego życia.. Nic nie jest takie proste jak się wydawało. Zależy mi na przyjaźni z Horanem.. Ale chyba coś w środku mnie, jakiś mały głosik mówi mi że go kocham, że zakochuje się w Nim z każdym dniem. Zbliża się przerwa od szkoły, cały tydzień. Z chęcią wyjechałabym do Norwegii. Tęsknię za dziewczynami. Nie wiedząc kiedy, złapałam za telefon i wykręciłam numer do Stelli.
-Hej Piękna.- powiedziałam.
-O. Popatrzcie kto się odezwał po prawie 2 latach. - było w jej głosie przepełnionym sarkazmem słyszeć nutę smutku.
-Przepraszam miałam dużo na głowie.- powiedziałam.- Mam prośbę do Ciebie. Przenocowałabyś mnie w przyszłym tygodniu?- zapytałam.
-Dobrze wiesz że w moim domu zawsze jest miejsce dla Ciebie.- powiedziała.
-No to będę w poniedziałek tak ok 12 w Bergen - powiedziałam. -Tylko nie mów nic nikomu. Ok?
- Ok. Do zobaczenia. - powiedziała.
Rozłączyłam się i rzuciłam tel na łóżko. Złapałam laptopa i zabukowałam sobie bilety do Norwegii i powrotny.
- Mamo! W poniedziałek lecę na tydzień do Stell. - powiedziałam.
- Dobrze! Weźmiesz coś dla jej mamy? Nie będę tego wysyłać paczką. - zapytała.
- Oki.
- A i Niall jest już.- krzyknęła.
-Niech przyjdzie- powiedziałam i usiadłam na łóżku.
Po chwili zapukał do drzwi i wszedł. Widać było że chłopak jest przybity.
-Hej. - powiedział stojąc w drzwiach.
- Usiądź.- poklepałam miejsce obok siebie.
-Nie dzięki. Postoję.- powiedział.
- Niall. Cholero jedna. Siadaj. Proszę. Nie zachowuj się jak bachor któremu zabrano cukierka.
-A może się tak czuje co?! Może czuję się jakby ktoś zabrał cząstkę mnie.- podniósł lekko głos, ale po chwili ściszył go prawie do szeptu.
- Niall. - podeszłam i go przytuliłam.- Przepraszam. Może z czasem zrozumiem że Cię kocham, może z czasem naprawdę to się stanie. Ale na obecną chwilę nie potrafię.- wytłumaczyłam.
-A pozwolisz chociaż jeden jedyny raz pocałować się? Potem o tym zapomnimy i będziemy dalej jak przyjaciele.- zaproponował.
-To takie coś jest możliwe?
- Tak.- powiedział i zbliżył swoją twarz do mojej.
Delikatnie ujął moją twarz w swoje dłonie. Powoli, jakby bał się że zniknę połączył nasze usta, nie wiedziałam co zrobić, oddałam swoje usta w całości Jemu, połączyliśmy się w jedną całość. Nie zauważyłam nawet kiedy jedna moja ręka powędrowała na policzek blondyna, a druga zapodziała się w Jego włosach. Powoli, nasz pocałunek robił się bardziej namiętny. Serce waliło mi jakby zaraz miało mi wylecieć z piersi, w brzuchu rozlewało się ciepło. W tym momencie zauważyłam że to co podpowiada mi głosik w środku że kocham tego niebieskookiego blondyna jest po części prawdą. Oderwaliśmy się od siebie. Nasze oczy błyszczały. Niall uśmiechnął się do mnie nieśmiało.
- Ale Ty całujesz.- zaśmiał się a ja się zarumieniłam.
- No to teraz czujesz się spełniony?- zapytałam.
-Chyba tak.- przytulił mnie znów.
- Niall. A piosenka?
-Kit z nią. Ona jest już gotowa do występu. A w ogóle to kiedy występ? -zapytał.
- W piątek. Próba odbędzie się o 10, a o 16 występ. Mamy wolne od szkoły z tej okazji. A i nie szczerz się tak do mnie. - powiedziałam lekko uderzając go w ramię.
- Nie potrafię. Ciągle czuję smak twoich ust.- powiedział.
-Niall. - powiedziałam gdy chłopak za bardzo się rozmarzył.
- Wiem wiem. było minęło. Dalej jesteśmy przyjaciółmi.- powiedział.
-Coś w ten deseń.- zaśmiałam się.
-Obejrzyjmy film. - zaproponował.
- Ok. Ale ja wybieram.
Niall położył się u mnie na łóżku a ja podeszłam do szafki pod telewizorem żeby wybrać jakiś film. Postawiłam na "Spadaj Tato!"
Film się skończył a my nie wiedzieliśmy co robić.
-Niall. W poniedziałek wyjeżdżam. -powiedziałam.
-Co?! Dokąd?!- wykrzyknął wyraźnie zdziwiony chłopak.
-Do Norwegii. Na tydzień. - oświadczyłam.
-Szkoda.- powiedział zasmucając się.
__
Hyhyhy . Muszę przerwać w tym momencie ;D .
♥.

1 komentarz: